czwartek, 13 marca 2014
Plastikowa siatka – osłona przed insektami w okresie letnim i pyłami z drzew.
Zawsze po nocy spędzonej przy otwartym oknie budziłam się rano z czerwonym bąblami na całym ciele. Drapanie, długie gojenie i nacieranie jakimiś cuchnącymi maściami wpieniło mnie któregoś razu tak bardzo, że zamówiłam moskitierę. Co prawda mam na razie jedną, ale przekładam sobie raz na okno w sypialni, innym razem na to w pokoju dziennym, itd. Nie wierzę, że tyle się męczyłam, a wystarczyło jedno zamówienie: Ventana, i problem z głowy!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz